Kto oglądał "Sherlock`a" produkcji BBC ten wie. Ten serial można pokochać albo po prostu przerzucić na inny kanał i zignorować go totalnie. Właśnie skończyłyśmy oglądać z Panią Kane dwie pierwsze serie. Przyznaję, dawno się tak nie ubawiłam. Każdy odcinek, który trwa dziewięćdziesiąt minut to poezja dla oka i duszy. Półtorej godziny sarkazmu w najczystszym wydaniu. "Sherlock Holmes" w reżyserii Richie`go nie dorasta tej perełce do pięt. Tu zamiast na widowiskowość postawiono na humor. Para Cumberbatch i Freeman to jeden z lepszych duetów jakie ostatnimi czasy pojawiły się na ekranach. No i jest jeszcze jedna kwestia. Wiecznego "niedopowiedzenia"na temat tego czy są czy może nie są parą. Ci którzy oglądali będą wiedzieć o czym mówię. Dla tych którzy z Sherlockiem się jeszcze nie zetknęli coś na zachętę. Randka, która randką nie była. A może jednak ? ...
oooo. a skąd wziąć takową truskawę, bo może i ja swe grobowe wnętrza powinienem jakimś chabaziem ożywić ;)
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo dziwna angielska truskawa...
OdpowiedzUsuńtaka dziwna angielska truskawka jest dostępna na allegro:)
OdpowiedzUsuńno a ona przezimuje bezpiecznie na balkonie, czy ją z żoną do domu wnosicie??
@yamosa
OdpowiedzUsuńPrzezimowała spokojnie na balkonie. Tak jak standardową truskawę, przycięłyśmy ją na zimę. Choć z tego co pamiętam, obcinanie nastąpiło dopiero pod koniec listopada bo wtedy wariatka wydała ostatnią truskawę na świat :)
hmmmm....prawdziwa wariatka w takim razie:)
OdpowiedzUsuń