Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

House of Trumps

Donald został zimpiczowany. Co będzie dalej ? Melanka zostanie wice prezydentem. No, a jak.  W końcu za każdym wspaniałym mężem stoi jeszcze wspanialsza żona.  Potem pójdzie jak po maśle, albo odtłuszczonych arteriach. Będzie o jednego Big Mac’a za dużo, wieńcówka, zawał. President is dead. I tak o to Melania swoja łamana angielszczyzna będzie składać przysięgę na Biblię. Życie pisze najlepsze scenariusze. 

Jesień lato przegoniło

Obraz
I nastlo to co w krainie deszczowców dzieje się każdego września. W dniu urodzin Pani Kane oficjalnie i kalendarzowo zakończyło się lato. Ostatnie promyki słońca pożegnałyśmy na szczycie Hellwelyn - trzeciej pod względem wysokości góry w tej krainie. I chciałoby się rzec, że teraz nastąpi piękna polska złota jesień i trwać będzie aż do pierwszych przymrozków w okolicy Wszystkich Świętych. Może i faktycznie w Polsce, ale nie tutaj. Tu nastąpił sezon deszczowy. Będzie lało non stop przez kolejne miesiące. Stęchła, przemoczona angielska jesień jak co roku pokona Gore Texy i inne nieprzemakalne cuda. No cóż, nic tylko czekać na zimę, która przyniesie jeszcze więcej opadów. Enjoy.

Wstać czy nie wstać ? Oto jest pytanie...

Książę Harry przejmuje się losem świata tak bardzo, że ciężko mu czasem wstać z łóżka ... Serio ? Ale serio ? Sorry ale wolałam Harrego w wersji „ciężko mi wstać z łóżka bo mam kaca”, buntownika, awanturnika i przeciwwagi  dla ogólnej sztywnoty rodziny królewskiej.  Niestety odkąd poznał panią księżną stał się kolejnym nadętym bufonem. Ps: Megan wyglada jakby ją sfotoszopowano  https://mol.im/a/7500933

Marianne

Na piątek 13-go Netflix przygotował premierę „Marianne” serialu, którego trailer zapowiadał coś pomiędzy „Ringiem” a „Conjuringiem”. Wraz z Panią Kane zasiadlyśmy do „biesiady”. Niestety zamiast dreszczy przechodzących po kręgosłupie,  chowania twarzy w poduszkę i nerwowych okrzyków, tak naprawdę nie wiedziałyśmy jak to coś zaszufladkować.  Po połowie pierwszego sezonu już wiem, tego serialu nie można brać na powaznie, ani tez oczekiwać nie widomo czego. Pierwsza połowa sezonu to nie horror a pastisz. To „Zombieland” połączony z „Sin city”.  Nie oczekujcie „The hounting of hill house”, nastawnie się na „Shaun of dead”. Od czwartego odcinka następuje zmiana, serial staje się ciemniejszy, jest mniej humoru a więcej horroru w stylu „Insidious”.  Jeśli zamierzeniem było stworzenie czegoś w rodzaju „Cabin in a woods” to się udało. Bawienie się gatunkiem wychodzi reżyserowi wyśmienicie. Lynch, King, egzorcyzmy, czarownice, opętanie, żywe trupy, dużo krwi, martwe dzieci i szatańskie nasienie.

Przygody Tintina

Zastanawiało was może co Wojownicza Księżniczka Greta i Hannah Montana aka Miley Cyrus maja ze sobą wspólnego ?  Popieprzonych i wykorzystujących rodziców.  Szkoda dziecka, naprawdę robią jej krzywdę tym wystawianiem na pokaz jak małpkę w cyrku. Sorry mała ale to, że lodowiec na Grenlandii topnieje szybciej niż to zakładano nie powinno mieć wpływu na Twoje dzieciństwo.  Mamusia z tatusiem powinni dostać po dupie za wykorzystywanie dziecka które jest autystyczne.  I nie, niech nikt nie mówi, że Greta to zwykła dziewczynka z normalnej rodziny. Co jest normalnego w rodzinie gdzie mamusia, gwiazda opery, występowała na Eurowizjii, tatuś obraca w złoto wszystkiego czego się dotknie, a 13 letnia siostra tańczy, śpiewa i pisze książki.  Zastanawia mnie czy rodziciele za córką do Stanów podążali w łódce obok czy może polecieli złym i brzydkim, a przede wszystkim mało ekologicznym  samolotem ?