Nastał czas reklam świątecznych...
Święta idą wielkimi krokami. Nieustannie przypominają nam o tym sklepowe wystawy i reklamy pokazywane w telewizorni. Przez kolejnych kilka tygodni będzie właśnie o świątecznych reklamach. Tych dobrych, tych śmiesznych (albo i nie) i tych które już wywołały sporo kontrowersji na wyspach.
Na pierwszy ogień pójdzie zatem zwycięzca zeszłorocznej bitwy na reklamy z choinką w tle. John Lewis - sieć sklepów sięgająca historią do 1864 roku, posiada już chyba patent na reklamy z gatunku 'wyciskaczy łez i pieniędzy z portfela'. Zeszłoroczna reklama wyciskała ponoć łzy ze wszystkich rodzicielskich oczodołów. Tegoroczna atakuje już wszystkich jak popadnie, pozostawiając za sobą tylko suchodoły.
Co stoi za corocznym sukcesem Johna Lewis`a ? Brak wielkich nazwisk, chwytająca za serce opowieść, rewelacyjna oprawa muzyczna no i agencja reklamowa Adam&Eve, z którą Lewis współpracuje nie tylko od święta. Oby ta owocna współpraca trwała jak najdłużej bo, aż miło popatrzeć na dzielnego bałwana...
2012 - "The Journey"
2011 - "The Gift"
Komentarze
Prześlij komentarz