Nie ma to jak być upartym
Zadzwoniłam zapytać co z naszym łóżkiem. Wspomniałam już, że czekamy na nie od 6 tygodni ? Szczęka mi opadła jak pani oświadczyła iż nadal go nie sprowadzili i najwcześniej będzie za kolejne tygodni sześć. Opieprzyłam od góry do dołu. Zagroziłam rezygnacją z zakupu i zwrotem pieniędzy. Zaprosili mnie do sklepu. Zaproponowali zamianę obecnie zamówionego łóżka na inne bez żadnych dodatkowych kosztów. Więc z podwójnego przeszłyśmy na królewskie. Dodatkowo zamienili materac by pasował do łóżka. Materac będzie w przyszły poniedziałek, łóżko za dwa tygodnie. A jednak się dało...Byle dotrwać do poniedziałku....